Lisbon jeszcze raz przesłuchuje Williego?nie chce uwierzyć, że człowiek, który tak pięknie grał na saksofonie i którego muzyka była ukojeniem jej tęsknoty za domem w czasie studiów mógł popełnić morderstwo?i ma rację?stary człowiek w końcu mówi prawdę?ten fotograf dał mu 20 dolarów za wyłączność do jego wizerunku?robił mu zdjęcia,?kiedy go znalazł zakłutego w tym zaułku, nie miał aparatu, portfel był pusty, ale go wziął, bo był ze skóry ?w kieszeni miał jeszcze tylko ten telefon?a przyznał się?no cóż?jest już starym człowiekiem, ma dosyć spania na ulicach?w więzieniu przynajmniej będzie miał dach nad głową i jedzenie trzy razy dziennie,?dlaczego taki luksus ma być mu straszny?
Ale Teresa się nie poddaje?mówi, mu, że to załatwi mu nawet okradzenie zwłok, więc niech nie przyznaje się do czegoś, czego nie zrobił?za to grozi nawet kara śmierci?
Rigsby mający przeprowadzić rozmowę z Tibsem dostał od nowego szefa zestaw pytań dla, które miał mu zadać?Jane przed ich rozmową zwrócił uwagę Waynowi, że coś wyskoczyło mu nad brwią i trzeba to sprawdzić,bo może to czerniak?