Impreza w stroju Myszki Miki

0
165

Pamiętam, że jakiś czas temu moi znajomi postanowili zrobić cykl imprez przebieranych. Każda impreza miała określony temat np.: „Postaci z bajek Disneya”, „Dziwki i alfonsi”, „PRL” albo „Jaskiniowcy”.

Nie wszystko można kupić online

Przygotowując się do tych imprez, nauczyłam się wielu rzeczy. Moje pierwsze spostrzeżenie: nie można wszystkiego kupić w Internecie. Zawsze myślałam, że sklepy internetowe takie jak np. Heppin posiadają w swojej ofercie dosłownie wszystko. Jak się jednak okazało – wcale nie. Spódnice damskie są standardem w każdym sklepie, ale już spódnice damskie z PRLu są prawie niemożliwe do znalezienia. Dlatego trzeba kombinować i ze współczesnej mody wybierać te rzeczy, które ewentualnie mogłyby pasować do mody minionych epok. I tak cieszyłam się, że to impreza w stylu PRLu, a nie barokowy bal.

Grunt to dobry pomysł

Wymyślenie stroju stanowiło zawsze najbardziej kreatywny element. To, że ktoś wymyślił super strój nie oznaczało, że uda mu się zrealizować swój pomysł. Z doświadczenie wiem, że najlepsze były pomysły najbardziej klasyczne. Znajomy przebrał się za Myszkę Miki. W tym celu ubrał sobie czarne rajstopy, krótkie czerwone spodenki, czarna obcisłą bluzkę. Ze starej czapki z daszkiem zrobił uszy, ze skakanki -ogon. Wziął ze sobą stare kapcie wykonane z polaru. Namalował sobie wąsy. Każdy wiedział, ze jest Myszką Miki. Znajomy żałował później, że nie przebrał się za księcia – w końcu było tam wiele księżniczek… Innym minusem imprezy było to, że musiał wracać później w rajstopach, bo ktoś zabrał jego „normalny” strój.

Jaskiniowcy

A z czym kojarzą się jaskiniowcy? Tutaj pole do popisu jest spore. Z jednej strony temat może przywoływać na myśl bajkę dla dzieci „Flintstonowie”. Część osób przebrała się po prostu za którąś z postaci z tej kreskówki: Fred, Wilma czy bardziej abstrakcyjnie – Dino. Oczywiście jaskiniowcy to nie tylko Flintstonowie, ale także wcześni ludzie. Wielu uczestników pojawiło się więc ze swoimi mini dinozaurami, maczugami i obowiązkowo ze sztucznym owłosieniem na całym ciele. O ile same przygotowania były śmieszne i pochłaniające, o tyle przebieg imprezy męczący. Stroje nie były na ogół zbyt wygodne, było w nich za gorąco albo za zimno.