CHO I VAN PELT

0
144

Jane zaczął już swoje rozgrywki w nowym zespole?tu rzuci jakąś uwagę, tam coś szepnie i ludzie zaczynają patrzeć na siebie podejrzliwie?do biura wchodzi Cho? wezwał go Haffner aby opowiedział mu coś o Patricku?proponuje mu pracę w swoim zespole, ale musi mu pomóc z Janem, albo wyląduje jak Rigsby w ochronie… ? pyta czy Patrick jest sprytniejszy od niego i dostaje odpowiedź twierdzącą, dalej pyta czy on uważa, że Jane jest także mądrzejszy od niego, Haffnera i też dostaje taką samą odpowiedź?
Przechodzą do sprawy?zabity był Estończykiem, pływakiem, reprezentantem kadry Estońskiej?Patrick ze swej strony dodaje, że był narcystyczny, pracował na siłowni, był seryjnym podrywaczem takim, co to ma zawsze zrobione manicure, pachnie dobrą wodą kolońską i ma za ciasne spodnie?
Na biurku jednego z agentów, niegrzeszącego wzrostem, ktoś położył torbę z damskimi butami na wysokich obcasach?agent zakompleksiony na tym punkcie rzucił się na śmiejącego się kolegę i wyleciał z zespołu?na wolny wakat wskoczyła Van Pelt?Ray podszedł do Patricka i uświadomił mu, że wie, co zrobił, aby Grace dostała tę pracę, ale lepiej będzie, gdy przestanie z nim i jego ludźmi tak pogrywać?